środa, 20 marca 2013

Krzesło szyderców...

Jedni bywają bardziej złośliwi inni mniej. Jeśli o mnie chodzi, to ja raczej bardziej. Nie bez powodu stolik, przy którym siedzę w pokoju nauczycielskim zwany jest pieszczotliwie "żmijowiskiem". Staram się jednak nad sobą pracować. Gdy czuję, że mam ochotę na zjadliwy komentarz próbuję się powstrzymać, gdy nie wychodzi pytam Nauczycielkę A: "Czy mogę się z tobą podzielić refleksją????". Ona, widząc moje cierpienie zazwyczaj pozwala. Tak tez było ostatnio.
-No mów- rzekła A.
- Bo wiesz, tak sobie myślę...-zaczęłam nieśmiało pokazując przechodzą niewiastę - ile to trzeba mieć silnej woli i samozaparcia, uporu i konsekwencji...by tak bardzo oprzeć się trendom!!! - ogarnęło mnie uczucie ulgi, że wreszcie to z siebie wyrzuciłam!
- Ty żmijo! - odpowiedziała A.- ale wiesz, ja ostatnio usiadłam na twoim miejscu i też zaczęłam obgadywać każdego, kto się pojawił na horyzoncie. To chyba wina tego krzesła! Takie krzesło szyderców!
- Naprawdę? - odparlam radośnie - czyli to nie jest moja wina???
Nie ukrywam, że taka interpretacja bardzo przypadła mi do gustu. W tym błogim przeświadczeniu tkwilam zaledwie kilka dni...Podczas rady, znowu zapytałam A.:
- Czy mogę się z tobą podzielić refleksją????
Spojrzała na mnie i powiedziała:
- To jednak nie jest wina krzesła. To wina tyłka, który na nim siada!
Jedni bywają bardziej złośliwi inni mniej. Jeśli o mnie chodzi, to ja raczej bardziej...

Ps. Jutro dzień wagarowicza a pogoda jaka jest, każdy widzi! Martwię się o moich biednych uczniów...
Czy im aby nie przyjdzie do głowy NIE pójść na wagary???

5 komentarzy:

  1. A pamiętasz ławeczkę na Starym Rynku, na którym niczym Trinny i Susanah skomentowałyśmy czule niejedną Maryjkę? Tamto była wina ławki, zdecydowanie!
    PS. O Twoim krześle Andrzej Maleszka mógłby zrobić film dla dorosłych "Magiczny plastik" (czy z czego tam to krzesło jest zrobione;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam, że Ona zrozumie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona wie;)
      PS. Kalosze przyodziej i sama idź na wagary!

      Usuń
  3. Hi hi hi :) Dialogi z panią A. - bezcenne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak, A. jest niezawodna;)

    OdpowiedzUsuń