środa, 17 kwietnia 2013

Zimna wojna z Uszkiem...

Uszek to niezwykle skomplikowana i barwna osobowość. Ma swoje zainteresowania i pasje, ma też kawalerskie przyzwyczajenia. Lubi opowiadać o swoich przypadłościach i innych takich. Z Uszka jest tez prawdziwy prowokator. Jedną  z form prowokacji jest notoryczne niewpisywanie tematów do dziennika. Trzeba Uszka prosić, przypominać, ten czasem wpisze, czasem nie...
Dzisiaj A. stwierdziła, że musi z nim porozmawiać o tej sprawie. Odpowiedziałam:
- A ja prowadzę z nim zimną wojnę, zostawiłam mu informację pisemną i czekam na reakcję. Ale jak mnie zlekceważy to z nim porozmawiam poważnie! I zrobi się taaaaaaki malutki! Mam dość!- tu podniosłam nieco głos.
- Wyrzuć to z siebie - rzekła moja służbowa mentorka - przecież masz gdzie to zrobić.
Więc wyrzucam, a poniższy wpis jej właśnie dedykuję;)

3 komentarze: