piątek, 19 kwietnia 2013

Obiecanki cacanki...

- Pani Profesor, ale co ja mogę mogę zrobić, żeby mieć 3 na koniec - zapytał rozgorączkowany uczeń.
- Dywany trzeba mi wytrzepać - odpowiedziałam.
- A to nie ma sprawy, kiedy? - zapytał.
- Hmmm, no jest mały kłopot...bo ja nie mam dywanów. Z tym też musisz coś zrobić - na to ja.
- Psze Pani, a ja??? Co mogę zrobić żeby 2 mieć??? - zapytał kolejny.
- Okna trzeba umyć - na to ja.
- Ale ma pani okna ??? - zapytał niepewnie.
- Mam, ale można by wymienić...
- I pewnie drewniane by Pani chciała???
- A co?? Na Pani od polskiego chcesz oszczędzać???!!!
Oceny wystawione, czwartaki idą w świat. Jeszcze tylko domowe porządki u Pańci...

3 komentarze:

  1. No no, pogratulować ekipy sprzątającej!

    W tym Waszym akwarium to ręka rękę myje, mop mopa wyżyma i Cif Cifem poleruje!

    Tylko jak to zrobić, żeby do dyrekcji słuchy nie dotarły... no... przynajmniej nie przed kolejnym Bożym Narodzeniem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ moja dyrekcja też wyznaje zasadę, że porządek musi być i basta!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo a na detergenty składają wnioski unijne? ;)

    OdpowiedzUsuń